Kapadocja

Po śniadaniu ekipa rajdowa ruszy samochodem do stajni. Obiekt jest absolutnie niecodzienny, a my możemy swobodnie się rozejrzeć. Chwilę później poznamy konie i spróbujemy połączyć z jeźdźcami. Czeka nas zapoznawcza rozgrzewka z końmi, a po południu zrobimy przerwę na obiad. Pod wieczór ruszymy na około 4 godziny w teren by pierwszy raz rozejrzeć się z siodła pośród niezwykłych formacji skalnych. Pojedziemy również do Yılklı – stada dzikich koni. W dawnych czasach ludzie, którzy potrzebowali konia, ale brakowało im środków na ich wykarmienie zimą, wypuszczali te konie na wolność, aby same zdobywały pożywienie. Konie te rozmnażały się naturalnie na wolności, tworzyły stada i dziś żyją dziko lub półdziko. Po drodze zastanie nas zachód słońca, który w Kapadocji jest przepiękny. Następnie wrócimy da stajni i udamy się na kolację. Natomiast noc spędzimy pod namiotami, obozując… na skalnym szczycie nad stajnią, z dostępem do łazienki na ranczo.

Po śniadaniu w obozie wyruszamy w drogę. Pierwsza część szlaku prowadzi nas do Doliny Mieczy z ostrymi formacjami skalnymi, od których bierze swoją nazwę, a także starożytnymi jaskiniami mieszkalnymi. Następnie wjedziemy do Różowej Doliny, w której skały zmieniają kolor wraz z porą dnia. Nieco dalej dotrzemy do Czerwonej Doliny, jednego z najbardziej znanych miejsc Kapadocji. Następnie ruszymy ku górze Ak i zjedziemy do Doliny Devrent (czyli Doliny Wyobraźni), gdzie zatrzymamy się na lunch. Dalsza część drogi wypada nam przez okolice miasteczka Karayazı, skąd mamy piękny widok panoramy okolicy. Zjedziemy nad Czerwoną Rzekę i podążymy kawałek z jej biegiem by dotrzeć do Doliny Miłości, z niezwykłymi i budzącymi u wielu osób ciekawe skojarzenia słupami skalnymi. Na noc zatrzymamy się – w zależności od pogody – w Dolinie Miłości lub w Zemi. Tam rozsiodłamy konie i rozbijemy obóz, a wieczorem zasiądziemy do pierwszej ze wspaniałych kolacji obozowych na trasie.

Warto wstać o wczesnym poranku by obejrzeć mrowie balonów unoszących się nad naszym obozem. Widoki są niesamowite, zdecydowanie wynagradzając wczesną pobudkę. Po porannych wrażeniach zjemy obozowe śniadanie, a następnie osiodłamy konie i wyruszymy w drogę. Na początku przejedziemy przez malownicze okolice Büyük Harap, by w połowie dnia jazdy wjechać do miasteczka i stanąć na popas oraz lunch tuż pod niezwykłą, kamienną twierdzą w Uçhisar. Wejdziemy też na jej szczyt aby podziwiać panoramę okolicy. Najedzeni i wypoczęci wyruszymy przez miasteczko by dotrzeć do Doliny Gołębi. Skalne jamy i jaskinie, w tym wiele gołębników wykutych ludzką ręką, zamieszkują tysiące ptaków (nie tylko gołębi). Dalsza część trasy prowadzi nas w kierunku góry Gemil, a dalej w dolinę Kavak. Po południu dotrzemy do starożytnej, greckiej wsi Babayan, gdzie zjemy kolację w lokalnej, tradycyjnej restauracji, a na noc zostaniemy w uroczym, rodzinnym hoteliku wykutym w skałach.

Tego dnia nasze konie odpoczywają, a my ruszamy poznać najciekawsze atrakcje regionu! Wybierzemy się na krótki spacer pośród niezwykłych formacji skalnych, co da nam okazję by porozmawiać o regionie, jego ukształtowaniu i historii. Zwiedzimy jeden z najstarszych kościołów w regionie i niezwykłe muzeum na świeżym powietrzu. Po drodze zatrzymamy się na lunch, a następnie udamy się do Avanos, gdzie mieści się niezwykła manufaktura wytwarzająca tradycyjną ceramikę. Będzie również czas na zakupy! 🙂 Późnym popołudniem wrócimy do wsi Babayan na kolację i nocleg w rodzinnym hoteliku.

Po śniadaniu w miasteczku ruszamy do naszych koni i opuszczamy grecką wieś. Naszym pierwszym punktem tego dnia jest kościół Pancarlık, funkcjonujący od 1400 lat! Dalsza część trasy zaprowadzi nas do uroczej, nieco ”księżycowej” doliny Uzengi, gdzie pośród skał znajdują się potężne gołębniki. Hodowla gołębi w Kapadocji sięga IX wieku, a ich odchody wykorzystywane są do dzisiaj. Dalej pojedziemy do doliny Gomeda, znanej przede wszystkim z niezwykłego, wykutego w skale kościoła. Zatrzymamy się na lunch, po którym dotrzemy do malowniczego, greckiego miasteczka Mustafapaşa. Stamtąd skierujemy się do doliny Gölgölü, kolejnej z niezwykłych formacji na naszej trasie. Wkrótce potem dotrzemy nad jezioro Damsa, gdzie będzie już na nas czekała ekipa obozowa. Oporządzimy nasze konie, opłuczemy się z kurzu i zasiądziemy do kolacji, a noc spędzimy pod namiotami.

Dzień rozpoczniemy od śniadania w obozie nad jeziorem. Po porannej krzątaninie osiodłamy konie i ruszymy w drogę. Tego dnia szlak prowadzi pomiędzy urokliwymi wsiami, starożytnymi kościołami i historycznymi klasztorami stanowiącymi część bogatego dziedzictwa regionu. Naszym pierwszym celem jest wieś Cemil, znana z kamiennych domów i historycznego kościoła z czasów osmańskich. Następnie skierujemy się do ukrytego pomiędzy skałami monastyru w Keşlik, gdzie zatrzymamy się na popas. Kolejna część trasy prowadzi nad ku sennej wsi Yeşilöz oraz malowniczo położonemu miasteczku Karain. Na jego obrzeżach rozbijemy nasz ostatni obóz na trasie, zjemy pyszną kolację i zostaniemy na noc.

Po śniadaniu ruszamy ku wzgórzom Karain i Avla. Stamtąd skierujemy się do miasteczka Ürgüp, którego starówkę zdobią urocze, wykute w skałach domy i lokalne sklepy. Następnie wjedziemy do doliny Ortahisar, by podziwiać kolejne niesamowite formacje skalne. Dotrzemy do monastyru Hallaç, gdzie możemy wejść do środka by zobaczyć niezwykłe freski. Stamtąd odbijemy w stronę Çiftlik, pokonując ostatnie kilometry galopem. Na miejscu podziękujemy naszym wspaniałym koniom i pożegnamy się z nimi. Odświeżymy się w hotelu, a potem udamy się na ranczo by zasiąść do ostatniej, pożegnalnej kolacji.

Czas pożegnać magiczną Kapadocję. W zależności od pory wylotu wyruszamy na lotnisko i w dalszą podróż powrotną do domu.