
Konno przez świat
Przemierzamy świat wierzchem. Przez miasteczka, wsie, pola i bezdroża, przez góry, rzeki, lasy i piaski, wzdłuż brzegów jezior i oceanów. Wszędzie tam, gdzie dziko oraz dobry koń pod siodłem.
Nasze oddziały dotarły nad Zbrucz na Ukrainie w 2005 roku. W 2012 lotna chorągiew pojawiła się w Gruzji, w górach Kaukazu. Dwa lata później najechaliśmy piaski Sahary i wybrzeże Atlantyku w Maroko. Teraz posyłamy zagony do 15 krajów na całym świecie, od Peru po Chiny. I planujemy kolejne zbójeckie wyprawy!
Przemierzamy świat wierzchem. Przez miasteczka, wsie, pola i bezdroża, przez góry, rzeki, lasy i piaski, wzdłuż brzegów jezior i oceanów. Wszędzie tam, gdzie dziko oraz dobry koń pod siodłem.
Troszczymy się o przyrodę i zwierzęta, te dzikie i te udomowione. Uważamy, że tak jak dobry jeździec zawsze szanuje konia, tak i prawdziwy podróżnik szanuje otaczający go świat.
Troszczymy się o towarzyszy tak samo, jak o lokalnych partnerów w krajach, do których wyprawiamy się konno. Działamy fair, wspieramy sprawiedliwy i zrównoważony rozwój. Szanujemy inne kultury.
Jak to było z tymi Lisowczykami drzewiej, a jak jest współcześnie
Lisowczycy byli formacją lekkiej jazdy na początku XVII wieku. Nazwa pochodzi od twórcy i pierwszego dowódcy, Aleksandra Józefa Lisowskiego. Przyjęła się i przetrwała po jego śmierci.
Formacja owiana była mieszaną sławą. Lisowczyków jednocześnie i podziwiano, i bano się - od Moskwy po Niderlandy. Bohaterowie licznych bitew i potyczek oraz awanturnicy, dla których wojna stała się sposobem na życie. Nie byli wyjątkiem w swoich czasach, ale sławę zdobyli jak Europa szeroka.
Dzisiaj Lisowczycy to ludzie żądni przygód i ciekawi świata. Naszym sposobem na podróże jest dobry koń pod siodłem. Zapędzamy się do krajów Europy, Ameryki Południowej, Afryki i Azji. Odwiedzamy utarte szlaki i przecieramy nowe.
Werbunek do chorągwi trwa cały rok. Jeżeli chcesz spotkać doborowe towarzystwo, przeżyć niejedną przygodę i zobaczyć kawałek świata to nie czekaj - zaciągaj się do Lisowczyków.
Samotnie czy w grupie – zaciągnij się do Lisowczyków!
Chcesz wyruszyć na szlak, ale brakuje Ci towarzyszy? Możesz dołączyć do naszych chorągwi. Wybierz z kalendarza rajdowego, dokąd i kiedy chcesz jechać. Wypełnij formularz, a my zarezerwujemy dla Ciebie miejsce i niebawem się odezwiemy. W razie pytań - odezwij się do nas. Odpowiadamy na wszystkie wiadomości!
Jesteście grupą jeźdźców i wspólnie pragniecie podjąć wyzwanie? Dajcie tylko znać, dokąd i kiedy chcecie jechać. Możemy zarezerwować dla Was miejsca w ramach kalendarza rajdowego. Możemy też - jeśli Wasza grupa jest wystarczająco liczna, by utworzyć chorągiew - zaplanować osobny, dedykowany termin wyprawy.
Lach bez konia jest jak ciało bez duszy...
Nasze zagony zapuszczają się w miejsca bliskie i dalekie. Każdy rajd konny to przygoda i czasem dzieją się rzeczy niespodziewane. Dlatego dbamy o mnóstwo spraw, a przede wszystkim o Wasze bezpieczeństwo.
Jako organizator turystyki jesteśmy zarejestrowani w Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych pod numerem 10497.
Posiadamy gwarancję ubezpieczeniową, płacimy składki do Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego, dopełniamy wszelkich zobowiązań organizatora turystyki.
Ubezpieczamy naszych jeźdźców na czas wyprawy. Polisa obejmuje sporty podwyższonego ryzyka, takie jak jeździectwo.
Lisowczykami dowodzą Agnieszka i Paweł
Kocha konie. Egzotyczne siodła, trudny teren czy paskudna pogoda to dla niej tylko kolejne wyzwania. Jeżeli nie jest na rajdzie, to prawdopodobnie czas spędza w stajni pod Wrocławiem lub planuje kolejne wyprawy. Zawodowo od kilku lat związana z marketingiem. W Lisowczykach odpowiada za organizację rajdów, tworzenie nowych kierunków i kontakt z jeźdźcami.
Konie mu nie straszne, ale najlepiej radzi sobie z tymi mechanicznymi. Uwielbia dziurawe drogi lokalne i jazdę po nieznanych terenach. Zawodowo od lat związany z technologiami webowymi i zarządzaniem. W Lisowczykach odpowiada za stronę biznesową, snuje dalekosiężne plany i negocjuje. Poza tym wbija kilometry, by dojechać tam, gdzie zaczynają się nowe szlaki.
Niezłomny poszukiwacz przygód i człowiek wielkiej fantazji obdarzony wielkim sercem do koni. Dla współczesnych Lisowczyków to postać wyjątkowo ważna. To on reaktywował pierwsze zagony: najpierw w Polsce, potem - w 2005 roku - w Ukrainie, a następnie w Gruzji i Maroku.
Nasz przewodnik po krętych szlakach Podola. Jest doświadczonym jeźdźcem z olbrzymią wiedzą na temat koni. Przede wszystkim jednak to wspaniały, cierpliwy i pogodny człowiek, którego nie da się nie lubić. Mówi biegle po ukraińsku i polsku.
Jego przygoda z rajdami konnymi zaczęła się od miłości do swojskiej, gościnnej Ukrainy. Teraz pilotuje zagonom Lisowczyków także w innych krajach, wszędzie gdzie zaprowadzi go szlak. Na co dzień jest zapalonym wędkarzem, nerdem i... bębniarzem.
Z urodzenia gruziński góral, z wyboru zapalony podróżnik. Do szczęścia potrzebuje towarzyszy wędrówki i szlaku w nieznane. Mówi biegle po gruzińsku, angielsku i rosyjsku, z każdą wyprawą doskonali też polski. Nie dajcie mu się nabrać - rozumie praktycznie wszystko!