
Konie i surfing – roboczy
Wyprawiamy się do Maroko na niecodzienną wyprawę łączącą rajd konny wybrzeżem Atlantyku i naukę surfingu. W siodle pokonamy nadoceaniczne klify, podążymy pomiędzy wydmami i przemkniemy plażami. Później zamienimy siodło na deskę surfingową i spędzimy kilka dni nad oceanem. Wieczorami zaś siadać będziemy w ogrodzie, wokół basenu, aby odpocząć i wsłuchać się w dźwięki berberyjskich bębnów.
-
Ilość dni8 dniDni w siodle3
-
Wielkość grupy12Dostępnych
-
Standardmarokańska gościna (pod dachem i w pościeli)Bagażbez limitu kgWyżywienielokalna kuchnia, dostępna opcja wegetariańska
-
Umiejętnościstęp, kłus, galop
Ta wyprawa do Maroko łączy ze sobą kilka dni przygód w siodle z podstawami surfingu. Przez pierwsze trzy dni będziemy wyjeżdżać konno w różnych kierunkach, zarówno po nadoceanicznych klifach, jak i po szerokich piaszczystych plażach Atlantyku. W drugiej połowie wyjazdu zamienimy konie na deski aby uczyć się podstaw surfingu pod okiem instruktorów. Wszystkie noce spędzamy w komfortowej willi, w pokojach z prywatnymi łazienkami, z dostępem do basenu i ogrodu.
W Maroku jeździmy na ogierach. Większość naszego stada to typowe „miśki”, bardzo grzeczne i łatwe w prowadzeniu. Dla ambitniejszych jeźdźców dostępne jest też kilka bardziej żywiołowych rumaków. Nasze konie to niemal wyłącznie tzw. „barbaraby”, mieszanka rasy berberyjskiej z arabską. Średnio mierzą około 165 cm w kłębie. W porównaniu z końmi czystej krwi arabskiej — są nieco mocniejszej postury i spokojniejsze, właściwie stworzone dla rajdów. Głównym chodem jest stęp, ale nie zabraknie też kłusa i galopu.
Z uwagi na budowę koni waga jeźdźca nie może przekraczać 90 kg.
- 7 noclegów w willi
- Pełne wyżywienie w trakcie wyjazdu
- Transfer z i na lotnisko w Agadirze/Marrakeszu (pierwszego i ostatniego dnia rajdu)
- Opieka polskiego pilota
- Opieka lokalnych przewodników
- Koń z pełnym rzędem jeździeckim
- Zajęcia z surfingu, instruktorzy i wyposażenie
- Bilet lotniczy do i z Agadiru lub Marrakeszu (około 1000-1200 zł)
- Obowiązkowe ubezpieczenie turystyczne uwzględniające sporty wysokiego ryzyka (około 150 zł)
- Opcjonalnie: napiwek dla przewodników (około 50 zł)
- Wydatki własne (pamiątki, dodatkowe przekąski, bilety wstępów itp.)
- Dzień 1 Przybycie do Maroko
- Dzień 2 Plaże i drzewa arganowe
- Dzień 3 Wybrzeżem oceanu
- Dzień 4 Berberyjskie wioski
- Dzień 5 I Dzień 6 Czas surferów
- Dzień 7 Miasto Wiatrów
- Dzień 8 Pożegnanie



Podczas rajdu gwieździstego wszystkie noce spędzamy w komfortowej (jak na marokańskie warunki) willi koło Sidi Kaouki. Do naszej dyspozycji będą 2- i 4-osobowe pokoje z prywatnymi łazienkami, a dodatkowo basen i ogród.
Zapewniamy pełne wyżywienie. Na śniadanie jemy płaski chleb marokański i msemem (naleśniki marokańskie), a do tego świeżo wyciskane soki, warzywa, dżemy, kremy orzechowe, miód, różne rodzaje sera, olej arganowy i amlou, czyli pasta arganowa (tradycyjnie Berberowie na śniadanie spożywają właśnie chleb maczany w oleju i paście). Lunch to różne rodzaje sałatek warzywno-owocowych, makaron lub ryż, a także ryby. Na kolację natomiast serwowane są tradycyjne potrawy typu tajin lub kuskus.
W Maroku pijemy wodę butelkowaną (osobom o wrażliwym przewodzie pokarmowym rekomendujemy także używanie jej do mycia zębów). Nie może także zabraknąć orzeźwiającej berberyjskiej herbaty (z dodatkiem mięty i cukru). Do kolacji podawana jest butelka wina.
Należy pamiętać, że Maroko to kraj muzułmański. Dostęp do alkoholu może być utrudniony (choć w Agadirze i Essaouirze znajdują się sklepy monopolowe). Rekomendujemy zakupienie na lotnisku butelki mocniejszego alkoholu i spożywanie jego niewielkich ilości każdego dnia (inna flora bakteryjna może spowodować rozstrój jelit).
Sprzęt jeździecki i surfingowy
Używamy typowych angielskich siodeł, przede wszystkim wszechstronnych. Ogłowie jest skonstruowane tradycyjnie, używamy wędzidła. Sprzęt właściwie nie różni się od europejskiego.
Dodatkowo każdy koń wyposażony jest w dwie duże sakwy. Przewozimy w nich zapasy wody, lunch oraz inne podręczne przedmioty. Cenne rzeczy, jak telefon czy dokumenty, rekomendujemy przecowywać w nerkach przytroczonych do pasa.
Wszystkie niezbędne rzeczy i wyposażenie do surfingu zapewniamy na miejscu.
Co należy zabrać
Organizacja rajdu gwieździstego jest komfortowa. Wszystkie noce spędzamy w willi koło Sidi Kaouki, zatem nie ma potrzeby transportowania bagażu na trasie rajdu.
- paszport
- gotówka, najlepiej EUR
- sprzęt elektroniczny, np. aparat fotograficzny
- krem przeciwsłoneczny
- okulary przeciwsłoneczne
- nakrycie głowy chroniące od słońca
- sprzęt jeździecki (sztyblety, rękawiczki itp.)
- lekki płaszcz przeciwdeszczowy
- klapki do kąpieli pod prysznicem
- strój kąpielowy
- środki na trawienie (probiotyki, stoperan, mocny alkohol)
Filmy
Zdjęcia
-
fot. Agnieszka Sito
-
fot. Agnieszka Sito
-
fot. Agnieszka Sito
-
fot. Agnieszka Sito
-
fot. Agnieszka Sito
-
fot. Agnieszka Sito
-
fot. Agnieszka Sito
-
fot. Agnieszka Sito
-
fot. Martyna Sadowska
-
fot. Agnieszka Sito
-
fot. Agnieszka Sito
-
fot. Agnieszka Sito
-
fot. Agnieszka Sito
-
fot. Magda i Brahim
-
fot. Magda i Brahim
-
fot. Magda i Brahim
-
fot. Magda i Brahim
-
fot. Magda i Brahim
-
fot. Magda i Brahim
-
fot. Martyna Sadowska
-
fot. Patrycja Skłodowska