Rodzinny Atlantyk
Wyprawy konne łączą pokolenia. I dlatego zapraszamy Was na kolejny wspaniały rajd rodzinny, tym razem wzdłuż wybrzeża majestatycznego Atlantyku! Odkryjemy piaszczyste plaże, nadoceaniczne klify i wielkie wydmy. Odwiedzimy wioski surferów i sami spróbujemy sił na desce. Czeka nas wiele przygód, śmiechu i niezapomnianych wrażeń.
-
Ilość dni8 dniDni w siodle5 dni
-
Wielkość grupy12Dostępnych
-
Standardmarokańska gościna (pod dachem i w pościeli)Bagażbez limitu kgWyżywienielokalna kuchnia, dostępna opcja wegetariańska
-
Umiejętnościstęp, kłus, galop
Nasz rajd rodzinny w Maroku to fantastyczna zabawa dla jeźdźców w każdym wieku. Pogoda latem jest świetna do jazdy i choć jest bardzo słonecznie, to położenie nad Atlantykiem powoduje, że upał nie jest dotkliwy.
Program wyjazdu jest zróżnicowany, łącząc przygody konne z innymi atrakcjami. Przede wszystkim będziemy konno przemierzać malownicze wybrzeże Atlantyku. Zarówno wysokie klify, szerokie piaszczyste plaże, jak i pagórkowate połacie arganowych gajów to przepiękne miejsca do jazdy. Spotkamy pasterzy ze stadami owiec i kóz, a także spacerujące po wydmach wielbłądy. Będzie też niejedna okazja, by popływać w oceanie.
Dodatkowo zaplanowane są inne atrakcje: wycieczka do Miasta Wiatrów – Essaouiry, surfing, wizyta w hammamie, quady lub wielbłądy.
W Maroku jeździmy na ogierach. Większość naszego stada to typowe „miśki”, bardzo grzeczne i łatwe w prowadzeniu. Dla ambitniejszych jeźdźców dostępne jest też kilka bardziej żywiołowych rumaków. Nasze konie to niemal wyłącznie tzw. „barbaraby”, mieszanka rasy berberyjskiej z arabską. Średnio mierzą około 165 cm w kłębie. W porównaniu z końmi czystej krwi arabskiej są nieco mocniejszej postury i spokojniejszego charakteru, właściwie stworzone dla rajdów. Głównym chodem jest stęp, ale nie zabraknie też kłusa i galopu.
Z uwagi na budowę koni waga jeźdźca nie może przekraczać 90 kg.
- 6 noclegów w willi
- 1 nocleg w spocie surferskim
- Pełne wyżywienie w trakcie wyjazdu
- Transfer z i na lotnisko w Agadirze (pierwszego i ostatniego dnia rajdu)
- Opieka polskiego pilota
- Opieka lokalnych przewodników
- Koń z pełnym rzędem jeździeckim
- Bilet lotniczy do i z Agadiru (około 1200-1500 zł)
- Obowiązkowe ubezpieczenie turystyczne uwzględniające sporty wysokiego ryzyka (około 230 zł)
- Opcjonalnie: napiwek dla przewodników (około 50 zł)
- Wydatki własne (pamiątki, dodatkowe przekąski, bilety wstępów itp.)
- Dzień 1 Przybycie do Maroka
- Dzień 2 Surfing i wieczorna plaża
- Dzień 3 Wybrzeżem oceanu
- Dzień 4 Klify i plaże
- Dzień 5 W stronę Miasta Wiatrów
- Dzień 6 Relaks z końmi
- Dzień 7 Miasto Wiatrów
- Dzień 8 Pożegnanie
Podczas rajdu rodzinnego większość nocy spędzamy w komfortowej (jak na marokańskie warunki) willi koło Sidi Kaouki. Do naszej dyspozycji będą 2- i 4-osobowe pokoje z prywatnymi łazienkami, a dodatkowo basen i ogród.
Dodatkowo jedną noc spędzamy w surferskim spocie, z pięknym widokiem na ocean. Warunki są dość proste, ale mamy dostęp do wody i zasilania.
Zapewniamy pełne wyżywienie. Na śniadanie jemy płaski chleb marokański i msemem (naleśniki marokańskie), a do tego świeżo wyciskane soki, warzywa, dżemy, kremy orzechowe, miód, różne rodzaje sera, olej arganowy i amlou, czyli pasta arganowa (tradycyjnie Berberowie na śniadanie spożywają właśnie chleb maczany w oleju i paście). Lunch to różne rodzaje sałatek warzywno-owocowych, makaron lub ryż, a także ryby. Na kolację natomiast serwowane są tradycyjne potrawy typu tajin lub kuskus.
W Maroku pijemy wodę butelkowaną (osobom o wrażliwym przewodzie pokarmowym rekomendujemy także używanie jej do mycia zębów). Nie może także zabraknąć orzeźwiającej berberyjskiej herbaty (z dodatkiem mięty i cukru). Do kolacji podawana jest butelka wina.
Należy pamiętać, że Maroko to kraj muzułmański. Dostęp do alkoholu może być utrudniony (choć w Agadirze i Essaouirze znajdują się sklepy monopolowe). Rekomendujemy zakupienie na lotnisku butelki mocniejszego alkoholu i spożywanie jego niewielkich ilości każdego dnia (inna flora bakteryjna może spowodować rozstrój jelit).
Sprzęt jeździecki
Używamy typowych angielskich siodeł, przede wszystkim wszechstronnych. Ogłowie jest skonstruowane tradycyjnie, używamy wędzidła. Sprzęt właściwie nie różni się od europejskiego.
Dodatkowo każdy koń wyposażony jest w dwie duże sakwy. Przewozimy w nich zapasy wody, lunch oraz inne podręczne przedmioty. Cenne rzeczy, jak telefon czy dokumenty, rekomendujemy przecowywać w nerkach przytroczonych do pasa.
Co należy zabrać
Organizacja rajdu rodzinnego jest komfortowa. Większość noce spędzamy w willi koło Sidi Kaouki. Na jeden nocleg zatrzymujemy się w surferskim slocie.
- paszport
- gotówka, najlepiej EUR
- sprzęt elektroniczny, np. aparat fotograficzny
- krem przeciwsłoneczny
- okulary przeciwsłoneczne
- nakrycie głowy chroniące od słońca
- sprzęt jeździecki (sztyblety, rękawiczki itp.)
- lekki płaszcz przeciwdeszczowy
- klapki do kąpieli pod prysznicem
- strój kąpielowy
- środki na trawienie (probiotyki, stoperan, mocny alkohol)
Termin | Status rajdu | Cena | Miejsca | |
---|---|---|---|---|
12 lipca 2025 - 19 lipca 2025
|
Zaciąg, polski pilot |
870 € |
10 |
|
19 lipca 2025 - 26 lipca 2025
|
Zaciąg, polski pilot |
870 € |
4 |