
Bieszczadzka Włóczęga
Zapraszamy wszystkich miłośników natury i bieszczadzkich bezkresów na rajd przez dzikie szlaki, historyczne masywy, urokliwe doliny i zapomniane wsie. Każdego dnia wyruszymy w innym kierunku, by odkrywać piękno Bieszczadów z zupełnie nowej perspektywy. Po dniu w siodle czekają na nas wieczorne biesiady i bieszczadzkie opowieści, a także cisza, spokój i życzliwa atmosfera.
-
Ilość dni6 dniDni w siodle4 dni
-
Wielkość grupy6Dostępnych
-
Standardbieszczadzka gościnność (pod dachem i przy stole)Bagażbez limitu kgWyżywienielokalna kuchnia bieszczadzka, dostępna opcja wegetariańska
-
Umiejętnościstęp, kłus, swobodny galop
Wyruszamy w Bieszczady, tuż pod granicę ze Słowacją, na wesołą włóczęgę w cztery strony świata. Każdego dnia ruszymy w innym kierunku, by nacieszyć się jazdą konną w sielskich krajobrazach i obcowaniem z naturą, a wieczory spędzać będziemy na biesiadach, nasiadówkach, przy ognisku, snując historie i odpoczywając po dniu jazdy.
Trasa rajdu przebiega na pograniczu Bieszczadów Zachodnich i Beskidu Niskiego oraz nieco w głąb bieszczadzkich ostępów. Poruszać się będziemy wzdłuż doliny rzeki Osławy, w masywie Wysokiego Działu, w okolicach Przełęczy Łupkowskiej oraz przemierzać okolicę starymi, na poły zapomnianymi szlakami granicznymi. Co ciekawe, przez to pasmo górskie przebiega dział wód oddzielający zlewiska Morza Bałtyckiego i Morza Czarnego.
Historia tych ziem, zwłaszcza w połowie XX wieku, była dość burzliwa, na trasie rajdu można natknąć się na echa i pozostałości tych wydarzeń. Region ma bardzo ciekawe dziedzictwo kulturowe, łącząc ze sobą wpływy polskie, łemkowskie, ukraińskie, żydowskie, słowackie i czeskie. Jednocześnie okolica nie jest zadeptana przez turystów, idealnie nadając się na wielogodzinne wypady konne i przemierzanie szlaków w otoczeniu natury.
Codzienne odcinki zajmą nam 5-6 godzin w siodle, z przerwami na popas. Każdy z czterech dni planujemy tak, aby wyjeżdżać około godziny 10, a do bazy wracać w okolicach godziny 17. Rajd ma charakter raczej spokojny, bez szaleństw i długich galopów. Nastawiamy się na włóczęgę po Bieszczadach. 🙂
Ku przygodom na bieszczadzkich szlakach poniosą nas dzielne konie huculskie.
Z uwagi na dobrostan koni, waga jeźdźca nie może przekraczać 85 kg.
- 4 dni jazdy konnej
- 5 noclegów w 2- i 3-osobowych pokojach z łazienkami
- 5 śniadań, 5 obiadokolacji, w tym wieczorna biesiada z kuchnią łemkowską
- 2 posiłki na popasach i 2 prowianty „na wynos”
- ognisko z kiełbaskami oraz wieczorne przekąski (w zależności od dnia)
- Opieka przewodników
- Koń z pełnym rzędem jeździeckim
- Ubezpieczenie turystyczne uwzględniające jazdę konną
- Dojazd (samochodem)
- Drobne wydatki własne (dodatkowe przekąski i napoje, pamiątki, itp.)
- Dzień 1 Latarnia Wagabundy
- Dzień 2 Smolnik
- Dzień 3 Krąglica
- Dzień 4 Szlaki graniczne
- Dzień 5 Stary Łupków
- Dzień 6 Pożegnanie z Bieszczadami



Rajd jest dość komfortowy pod względem noclegowym, wszystkie 5 nocy spędzamy w agroturystyce i ośrodku Latarnia Wagabundy, w 2- i 3-osobowych pokojach z łazienkami.
Podczas rajdu zapewnione jest pełne wyżywienie. Śniadania i obiadokolacje przygotowane są przez gospodarzy, składając się – w dużej mierze – z dań typowych dla kuchni polskiej i regionalnej. W trakcie dni rajdowych dwa posiłki popasowe zjemy w lokalnych przybytkach, a na kolejne dwa zabierzemy prowiant ze sobą. W trakcie rajdu przewidziana jest też biesiada z kuchnią łemkowską oraz ognisko z kiełbaskami. W trakcie rajdu będzie również okazja skosztowania napitków miejscowej produkcji.
Sprzęt jeździecki
Podczas rajdu jeździmy w siodłach angielskich. Ogłowia są tradycyjne, używamy również wędzidła.
Cenne rzeczy (dokumenty, pieniądze, telefon), które przydają się po drodze, a łatwo je zgubić, warto trzymać przy sobie, na przykład w „nerce” czy torbie udowej.
Co należy zabrać?
Rajd ma charakter gwieździsty, bazujemy w agroturystyce, z której codziennie wyjeżdżamy w innym kierunku. Na poszczególne odcinki dzienne zabieramy ze sobą tylko to, co będzie nam potrzebne danego dnia.
- osobiste wyposażenie jeździeckie (kask, sztyblety, rękawiczki itp.)
- płaszcz przeciwdeszczowy
- cieplejsze ubrania na chłodne dni i/lub wieczory (w końcu to jesień!)
- manierka / butelka na wodę wielorazowego użytku
- sprzęt elektroniczny, np. aparat czy kamera
- latarka, wystarczy taka w telefonie
- krem przeciwsłoneczny
- środki na kleszcze, komary i inne insekty (jedziemy przez puszczę!)
- nakrycie głowy chroniące od słońca
- sakwy na kurtkę i wodę, ewentualnie: troki do przymocowania płaszcza przeciwdeszczowego do siodła
Zdjęcia
-
fot. Latarnia Wagabundy
-
fot. n/n
-
fot. Latarnia Wagabundy
-
Fot. Wojciech Celinski
-
fot. Latarnia Wagabundy
-
fot. n/n
-
fot. Latarnia Wagabundy
-
fot. Latarnia Wagabundy
-
fot. Sylwia Bartyzel
-
fot. Latarnia Wagabundy
-
fot. Sylwia Bartyzel
-
fot. Latarnia Wagabundy
-
fot. Karolina Leśniak
-
fot. Latarnia Wagabundy
-
fot. Marek Piwnicki
-
fot. Latarnia Wagabundy
-
fot. Martin Brechtl
-
fot. Latarnia Wagabundy
-
fot. n/n
-
fot. Latarnia Wagabundy
-
fot. Marek Piwnicki
-
fot. Marek Piwnicki
-
fot. Martin Brechtl
-
fot. Barbara Pająk
-
fot. Mikolaj Kołodziejczyk
-
Fot. M. Polniak
-
fot. Marek Piwnicki
Termin | Status rajdu | Cena | Miejsca | |
---|---|---|---|---|
28 września 2025 - 3 października 2025
|
Zaciąg |
3450 zł |
6 |