Sawanna, stara pustynia i ocean (rozszerzona)

Namibia

3750 

Przed Wami rozszerzona, dłuższa wersja wyprawy na południe Afryki, do środkowej Namibii. Tam zamieszkamy na absolutnie niezwykłej, przepięknej farmie, której potężny obszar zwiedzać będziemy konno. Wyruszymy przez usianą wzgórzami sawannę na spotkanie żyrafom, zebrom, oryksom i antylopom. Popasać będziemy pod parasolami akcji, a wieczory spędzać odpoczywając pod gwiazdami na sawannie. Kilka dni spędzimy również zwiedzając: ruszymy na samochodowe safari, wybierzemy się na Namib – najstarszą pustynię świata, zobaczymy słynną na cały świat i niezwykle fotogeniczną „Dolinę Śmierci”, pojeździmy quadami po wydmach i wybierzemy się na rejs po zatoce. Przed nami wspaniała i piękna przygoda pośród zachwycającej przyrody, dzikich zwierząt i magicznych miejsc.

  • Ilość dni
    11 dni
    Dni w siodle
    6 dni
  • Wielkość grupy
    9
    Dostępnych
  • Standard
    Afrykańska gościnność (wygodnie, pysznie i pięknie)
    Bagaż
    bez limitu kg
    Wyżywienie
    lokalna kuchnia, dostępna opcja wegetariańska
  • Umiejętności
    stęp, kłus, swobodny galop

Tę wyprawę zaplanowaliśmy jako połączenie konnego safari, wypadów w siodle po obszarze rozległej farmy, z kilkoma dniami zwiedzania miejsc, które będąc w Namibii koniecznie trzeba zobaczyć. „Rozkład jazdy” ułożyliśmy tak, aby łącząc sporo przygód konnych i niekonnych znaleźć też czas na odpoczynek, wspólne biesiadowanie oraz historie przy ogniu i pod gwiazdami. Ta odsłona jest dłuższą o 2 dni edycją wyprawy, rozszerzoną o kolejne wypady konne oraz dodatkowe zwiedzanie niezwykłych miejsc, w które Namibia obfituje.

Pierwsze cztery dni w Namibii spędzimy na sporych rozmiarów rodzinnej farmie, na której czterdzieści koni stanowi najmniej egzotyczną część miejscowego okolicznego świata zwierząt. Na obszarze pokaźnego, liczącego 11 000 hektarów, terenu mieszka bezlik zwierząt. Oprócz koni i zwierząt domowych na farmie hodowane jest bydło rasy Simental, bardzo rozpowszechnionej w Europie, choć w Polsce mało popularnej. Przede wszystkim jednak gospodarstwo jest domem wielu zwierząt egzotycznych, które oglądać i podglądać będziemy z siodła. Na rozległym obszarze spotkać można żyrafy, antylopy, zebry, oryksy – narodowy symbol Namibii, (trochę wredne) strusie czy guźce, na których jamy trzeba uważać jadąc konno po niektórych częściach farmy. W okolicy występują też przeróżne jaszczurki, niewielkie ssaki, mniejsze kotowate, szakale, pawiany, a przy odrobinie szczęścia czasami udaje się wypatrzeć lamparty.

Słowo „farma” nie oddaje ani egzotyki, ani uroku, ani rozmiaru miejsca, w którym gościmy i po którego terenie wyprawiać będziemy się konno. Szalenie malownicze gospodarstwo ma niezwykłą i ciekawą historię, sięgającą wczesnych lat XX wieku. Farma przez sto lat zmieniała swój rozmiar i charakter, jednak od początku swego istnienia do dnia dzisiejszego pozostaje przedsięwzięciem rodzinnym, już w czwartym pokoleniu. Wieczorami nie zabraknie okazji, by nasi gospodarze podzielili się opowieściami z historii oraz bieżącego życia farmy.

W trakcie wyprawy zaprzęgniemy też konie mechaniczne i pojedziemy zwiedzać. W ciągu trzech dni odwiedzimy miejsca, których nie można w Namibii nie zobaczyć. Wybierzemy się na Namib, najstarszą pustynię świata, zajrzymy do kanionu Sesriem, wdrapiemy się na wielką wydmę, odwiedzimy znane na cały świat z fotografii solnisko Soussusvlei i chyba jeszcze lepiej znaną nieckę Deadvlei, popularnie (i błędnie) zwaną Doliną Śmierci lub Martwą Doliną.
Oprócz „żelaznych” atrakcji odwiedzimy też Windhuk, stolicę Namibii, staniemy na piknik pod malowniczym Spitzkoppe, obejrzymy kolonię fok i pojedziemy zobaczyć wrak osiadłego na mieliźnie trawlera Zeila, który kormorany upatrzyły sobie jako miejsce gniazdowania. Wsiądziemy też na statek w Zatoce Wielorybiej by popatrzeć na wybrzeże Namibii od strony Atlantyku i przejedziemy się quadami po wydmach. Zatrzymamy się też w Swakopmund, ciekawym kurorcie nadmorskim. Miasto zostało założone w 1892 roku jako główny port Niemieckiej Afryki Południowo-Zachodniej, do dzisiaj zwracając uwagę charakterystyczną, XIX-wieczną niemiecką architekturą kolonialną.

Dziewiątego dnia wrócimy na farmę. Jeżeli dotrzemy na miejsc przed wieczorem to – nim zasiądziemy do kolacji – wyjedziemy jeszcze po ku zachodzącemu nad sawanną słońcu. Kolejny, dziesiąty dzień spędzimy na farmie wyjeżdżając rano i po południu na ostatnie dwa wypady w poszukiwaniu zwierząt i przygód w siodle.

Ku przygodowemu safari konnemu w Namibii poniosą nas konie będące skrzyżowaniem kilku ras, czasami zwanym „farm mix”. 🙂 Konie są relatywnie nieduże, w okolicach 155 cm, stąd też niski limit wagi (80 kg) jeźdźców na tym rajdzie. Widać w nich (i czuć w siodle) sporo krwi arabskiej i angielskiej, natomiast nasze rajdowe wierzchowce to mieszanka różnych koni użytkowych, w sam raz na warunki namibijskiej farmy. Konie są dobrze ułożone i przygotowane do rajdów, ale wymagające uwagi od jeźdźca.

Choć trasy na farmie nie należą do specjalnie trudnych, tempo jazdy jest dość spokojne, galopujemy bez szaleństw, a w siodle spędzamy do 4-5 godzin dziennie, to ten rajd w Namibii przeznaczony jest dla osób pewnie jeżdżących konno. Z uwagi na obecność mnóstwa zwierząt, zarówno udomowionych, jak i dzikich (tych zwłaszcza), jeźdźcy muszą mieć kontrolę nad sytuacją w wszystkich chodach i pewnie siedzieć w siodle. Pojawiające się nagle pod kopytami drobne zwierzęta potrafią zaskoczyć konie. W trakcie jazdy po farmie będziemy zbliżać się do dużych zwierząt, powoli i spokojnie aby ich nie spłoszyć. Mogą również zdarzyć się sytuacje, gdy trzeba będzie się sprawnie i bez ociągania oddalić.

Z uwagi na dobrostan koni limit wagi jeźdźca na tym rajdzie wynosi 80 kg.
(Wyjątki mogą się zdarzyć, ale w granicach pojedynczych kilogramów i wymagają uzgodnienia.)

W cenie rajdu:
  • 6 nocy w 2-osobowych, wygodnych domkach lub pokojach na ranczo i farmie
  • 4 noce w 2-osobowych, klimatycznych domkach i domach gościnnych wokół Swakopmund
  • Rejs statkiem w zatoce, wyjazd quadami na wydmy
  • Bilety wstępu do zwiedzanych miejsc
  • Pełne wyżywienie od obiadu dnia pierwszego do śniadania w ostatnim dniu
  • Polsko- i anglojęzyczni gospodarze i przewodnicy
  • Koń z pełnym rzędem jeździeckim
  • Samochód z kierowcą
  • Bilety wstępu do parków narodowych
  • Transfery z/na lotnisko w Windhoek
  • Ubezpieczenie turystyczne uwzględniające sporty podwyższonego ryzyka
Dodatkowe koszty:
  • Bilety lotnicze do i z Namibii – lotnisko w Windhuk (Windhoek), Hosea Kutako, kod lotniska: WDH
  • Wiza do Namibii (około 80 euro / 1600 dolarów namibijskich) – na lotnisku w Windhuk
  • Opcjonalnie: półgodzinny lot awionetką nad ranczo (70 euro)
  • Wydatki własne (pamiątki, dodatkowe przekąski i napoje, bilety wstępów itp.)
  • Opcjonalnie: dopłata do pokoju jednoosobowego (dostępność ograniczona)
  1. Dzień 1 Pierwszy zachwyt

    Jeźdźcy przylatują na lotnisko w Windhuk. Po uzyskaniu (na miejscu) wizy ruszamy busem lub samochodami na farmę. Droga zajmie nam do godziny, gospodarstwo położone jest około 75 km od lotniska. Na miejscu rozgościmy się w domkach/pokojach, odpoczniemy po długiej podróży, a część dnia spędzimy zapoznając się z otoczeniem. Późnym popołudniem poznamy nasze konie i wyruszymy na rozgrzewkową przejażdżkę po okolicy o zachodzie słońca. Wieczorem zasiądziemy do pierwszej wspólnej kolacji podczas naszego safari.

  2. Dzień 2 Konie, zebry i żyrafy

    Po śniadaniu wyszykujemy się, osiodłamy konie i ruszymy na dłuższy wypad po gospodarstwie w poszukiwaniu dzikich zwierząt: zebr, żyraf i antylop. Na obiad i odpoczynek wrócimy na farmę. Solidnie po południu znów wskoczymy w siodła i wyjedziemy na drugą część dzisiejszych przygód konnych. Wieczorna trasa zajmie nam około 3 godzin, z przerwą na przekąski i drinka o zachodzie słońca. Po powrocie na farmę rozsiodłamy konie, spłuczemy z siebie kurz, zjemy kolację i spędzimy wieczór na wesołych opowieściach.

  3. Dzień 3 Pod parasolem akacji

    Po solidnym śniadaniu przygotujemy konie i ruszamy w drogę. Klucząc po gruntowych drogach i ścieżkach będziemy wypatrywali zwierząt i zachwycali się niezwykłym otoczeniem. Na popas zatrzymamy się pod dużymi akacjami parasolowatymi, charakterystycznymi dla tej strefy klimatycznej. Drzewa te swój charakterystyczny kształt zawdzięczają – po części – żyrafom i innym roślinożercom. Po południu wrócimy na farmę, a wieczorem czeka nas kolacja z grillem, piękny zachód słońca i rozmowy do późna.

  4. Dzień 4 Kolacja pod gwiazdami

    Po porannej krzątaninie wyjedziemy w teren na 3 do 4 godzin. Podążając śladami zwierząt zatoczymy pętlę i wrócimy na farmę, w sam raz na obiad. Po przerwie i odpoczynku znów ruszymy konno, kierując się ku obszarowi z malowniczymi, starymi drzewami. Po około 2 godzinach dotrzemy na miejsce, a tam czekać będzie na nas kolacja w terenie, pod rozgwieżdżonym niebem Afryki. Po posiłku na farmę wrócimy samochodem.

  5. Dzień 5 Windhuk, słonie i nosorożce

    Dzisiaj zamieniamy konie żywe na mechaniczne i wyruszamy zwiedzać Namibię. Najpierw pojedziemy do Windhuk, stolicy Namibii. Wybierzemy się do Centrum Rękodzieła, gdzie będzie okazja kupić pamiątki. Następnie ruszamy na samochodowe safari! Tam spotkamy spotkamy słonie, nosorożce i mnóstwo innych zwierząt, które będzie okazja obejrzeć bliska. Na noc zostaniemy w przeuroczo położonym domku pośród dzikiej przyrody.

  6. Dzień 6 Foki, Namib i kolacja nad Atlantykiem

    Dzień zaczniemy wcześniej, niż zwykle. Po śniadaniu jedziemy na wybrzeże Atlantyku by obejrzeć niezwykła, największą w Namibii, kolonię fok. Prze pustynię Namib pojedziemy do Swakopmund i rozgościmy się w klimatycznym domu gościnnym. Wieczorem ruszymy na molo, gdzie rozsiądziemy się w restauracji i zjemy kolację przy akompaniamencie fal oceanu.

  7. Dzień 7 Statek na falach, quady na wydmach

    Ten dzień będzie nieco bardziej leniwy. Po śniadaniu udamy się do Zatoki Wielorybiej, gdzie wsiądziemy na stateczek. Podczas niedługiego rejsu wokół portu będziemy mieli okazje przyjrzeć się zatoce i brzegom Namibii z innej perspektywy, od strony Atlantyku. Wczesnym popołudniem udamy się na obiad, a pod wieczór ruszymy na przejażdżkę quadami po wydmach. Na kolację zaś wybierzemy się do ciekawej, wyjątkowej restauracji.

  8. Dzień 8 Pustynia Namib i Dolina Śmierci

    Tego dnia wstaniemy wcześniej aby udać się na pustynię Namib, według naukowców najstarszą na świecie, bo liczącą sobie pomiędzy 55 a 80 milionów lat. Obejrzymy kanion Sesriem oraz solnisko Sossusvlei i wdrapiemy się na ogromną wydmę zwaną ”Big Daddy” lub ”Szaloną Wydmą”. Z jej czubka zejdziemy prosto do Deadvlei, bodaj najbardziej znanego miejsca w Namibii, którego zdjęcia widzieli chyba wszyscy. Nazwa dość powszechnie tłumaczona jest jako ”Dolina Śmierci” czy ”Martwa Dolina”, choć w tłumaczeniu z afrikaans oznacza raczej ”Martwe Jezioro” lub ”Martwe Mokradło”.  Niezależnie od tłumaczenia nazwy miejsce jest tak zjawiskowe i fotogeniczne, że trudno jest tam zrobić złe zdjęcie. Wieczór i noc spędzimy w pięknym domu nieopodal.

  9. Dzień 9 Powrót na farmę

    Po śniadaniu wsiądziemy w samochód i pojedziemy na farmę. Zwiedzając oddaliliśmy się od niej znacząco, więc przejazd zajmie nam około 5 godzin. Jeżeli rano zbierzemy się w miarę sprawnie, to mamy szanse dotrzeć do gospodarstwa w sam raz by jeszcze ruszyć konno na krótki wypad ku zachodzącemu słońcu. Wieczorem, oczywiście, zasiądziemy do wspólnej kolacji.

  10. Dzień 10 Ostatni zachód słońca

    Po śniadaniu i porannej krzątaninie wskakujemy w siodła i ruszamy na 4-5 godzin w teren by w ten ostatni dzień nacieszyć się niezwykłą przyrodą. Po powrocie na farmę zjemy obiad, po którym będziemy mieli nieco czasu na odpoczynek. Wieczorem, po raz ostatni, wyjedziemy podglądać zwierzęta o zachodzie słońca. Po powrocie na farmę czeka nas pożegnalna kolacja i impreza.

  11. Dzień 11 Pożegnanie z Afryką

    Czas opuścić Namibię. Wszyscy zostaną przewiezieni na lotnisko w Windhuk, skąd wyruszą w drogę powrotną do domu.

Przewodnik może zmodyfikować trasę w zależności od warunków pogodowych oraz umiejętności jeździeckich grupy.
fot. Anna Nakonieczna

Wyprawa do Namibii jest dość wygodnicka, zwłaszcza jak na rajd konny. 🙂

Sześć nocy spędzamy na pięknej, komfortowej farmie. Kwaterujemy w wygodnych, dwuosobowych domkach oraz pokojach gościnnych z łazienkami, klimatyzacją i lodówką.
Pokoje jednoosobowe są dostępne, choć w ograniczonym stopniu, po wcześniejszym uzgodnieniu i za dodatkową opłatą (na miejscu).

Podczas części wycieczkowej cztery noce spędzamy w okolicy Swakompmund, w wygodnych i urokliwych domkach o domach gościnnych, w dwuosobowych pokojach z łazienkami.

Zapewniamy pełne wyżywienie. Posiłki na farmie są pyszne, starannie przygotowane i podane. Do większości z nich zasiądziemy w jadalni, a niektóre z nich zjemy w terenie, w niezwykłym, afrykańskim stylu i klimacie. Do obiadów i kolacji serwowane jest piwo i wino, być może uda się spróbować win namibijskich. Poza farmą, w trakcie zwiedzania, posiłki jemy w miejscach zakwaterowania, restauracjach oraz na pikniku.

 

 

Sprzęt jeździecki

Na rajdzie w Namibii jeździmy w kilku typach siodeł. Część koni używa dość typowych wszechstronnych siodeł angielskich dobrej jakości. Jeździmy też w południowoafrykańskich siodłach rajdowych, mocno spokrewnionych z siodłem westowym. Typowych siodeł westernowych używamy rzadziej, ale również się zdarzają.

Jeździmy „na lekko”, zabierając na poszczególne odcinki i wypady tylko to, co potrzebujemy w ciągu najbliższych godzin w siodle. Na popasy oraz kolację w terenie wszystko zostanie dowiezione samochodem.

Na miejscu dostępne są niewielkie sakwy na wodę i podręczne przedmioty.

Jak zawsze zdecydowanie rekomendujemy jazdę w kaskach.

Co należy zabrać?

Rajd w Namibi należy do tych dość wygodnych. Wszystkie noce spędzamy w wygodnych domkach i pokojach. Na codzienne etapy konne potrzebna jest jedynie niewielka nerka lub podobne rozwiązanie – na telefon i osobiste drobiazgi.

Rozszerzoną, szczegółową listę rzeczy do spakowania, wraz z naszym komentarzem i rekomendacjami, roześlemy w mailu organizacyjnym miesiąc przed rajdem.

  • paszport
  • gotówka – euro
  • sprzęt elektroniczny, np. aparat, kamera, powerbank
  • nerka lub niewielki plecak (na telefon i podręczne drobiazgi)
  • manierka lub inny pojemnik na wodę (może być plastikowa butelka po wodzie)
  • krem przeciwsłoneczny z wysokim filtrem
  • środek na owady
  • nakrycie głowy chroniące od słońca
  • kask
  • osobisty sprzęt jeździecki: bryczesy, czapsy, rękawiczki, itd.
  • buty trekkingowe lub sztyblety
  • płaszcz lub kurtka przeciwdeszczowa
  • trochę cieplejszej odzieży na wieczory
  • klapki do kąpieli
  • strój kąpielowy
Termin Status rajdu Cena Miejsca  
7 października 2026 - 17 października 2026
Zaciąg, polsko- i anglojęzyczni gospodarze i przewodnicy, polski pilot (Karolina)
3750 
3