fot. Agnieszka Sito

Dziki szlak nad Wjosą

Albania

1760 

Pod nami dzielny i wierny koń, przed nami nieokiełznany nurt ostatniej naturalnej rzeki Europy, Wjosy. Podczas tej wyprawy zapuszczamy się w najdziksze ostępy Bałkanów. Naszymi gospodarzami będą pasterze, a wytchnienie znajdziemy przy ognisku i pod gwiazdami na niebie.

  • Ilość dni
    12 dni
    Dni w siodle
    9
  • Wielkość grupy
    10
    Dostępnych
  • Standard
    bałkańska różnorodność (hotele, domy rodzinne i namioty)
    Bagaż
    bez limitu kg
    Wyżywienie
    lokalna kuchnia, dostępna opcja wegetariańska
  • Umiejętności
    stęp, kłus, galop, rekomendowane doświadczenie rajdowe

Wjosa to „błękitne serce Europy”. Jako jedna z ostatnich dzikich rzek na naszym kontynencie płynie nieokiełznanym nurtem przez 270 km by finalnie wpaść w objęcia Morza Adriatyckiego. Po drodze pokonuje kaniony, meandruje, opływa wyspy i rozlewa się szeroko w starorzeczach. Stanowi siedliska i obszary lęgowe dzikiego ptactwa, a także tarliska dla licznych gatunków ryb.

Dziki szlak nad Wjosą łączy jazdę konną w trudnych warunkach terenowych z doświadczeniem dzikiej natury i zwyczajami ludzi zamieszkujących te trudno dostępne zakątki. Będziemy pływać w rzece, dzielić się posiłkiem z pasterzami, biwakować pod gwiazdami, a także zobaczymy zapomniane, ale niezwykle cenne zabytki dawnych cywilizacji.

Nasi przewodnicy to przede wszystkim prawdziwi pasjonaci koni i jeździectwa. Przed laty podjęli się wyzwania, jakim jest odtworzenie wymierającej rasy konia albańskiego (mieszanka tarpanów i koni arabskich). Prowadzą program hodowlany dostosowany do wymogów użytkowych (rajdowych). W rezultacie otrzymujemy pod siodłem niewielkiego, ale energicznego, odważnego i zdyscyplinowanego konia terenowego.

Trasa rajdu wymaga dobrej kondycji i doświadczenia jeździeckiego, najlepiej rajdowego. Grupa galopuje w każdym umożliwiającym to miejscu, zdarzają się w galopie zakręty i drobne skoki. Rekomendujemy używanie kasku, zwłaszcza pierwszego dnia, gdy zapoznajemy się ze specyfiką terenu i stylu jazdy.

Z uwagi na drobną budowę ciała koni oraz intensywność jazdy, waga jeźdźca nie może przekraczać 90 kg.

W cenie rajdu:
  • 2 noclegi w hotelu w Gjirokastrze
  • 2 noclegi w hotelu w Permet
  • 5 noclegów w lokalnych domostwach na trasie rajdu
  • 2 noclegi w namiotach turystycznych
  • Pełne wyżywienie (od kolacji pierwszego dnia rajdu do śniadania ostatniego dnia rajdu), z wyjątkiem lunchu dnia 7
  • Opieka lokalnych przewodników
  • Koń z pełnym rzędem jeździeckim
  • Ubezpieczenie turystyczne uwzględniające sporty wysokiego ryzyka
Dodatkowe koszty:
  • Bilet lotniczy do i z Tirany / Bilet lotniczy na i z Korfu oraz koszt promu do i z Sarandy (ceny zależą od terminu, ale można znaleźć bilety już od około 800 zł w obie strony)
  • Transfer z i do Tirany (od 90 Euro w obie strony) lub Sarandy (około 50 Euro w obie strony)
  • Bilet wstępów oraz datki w kościołach na trasie rajdu (około 20 EUR w drobnych)
  • Lunch podczas wycieczki do wód termalnych Benja
  • Opcjonalnie: dopłata do pokoju jednoosobowego (25 EUR za noc, płatne na miejscu)
  • Wydatki własne (pamiątki, dodatkowe przekąski, inne bilety wstępów w czasie wolnym itp.)
  1. Dzień 1 Przybycie do Albanii

    Do Albanii przybyć można lecąc albo do Tirany, albo na Korfu i następnie przeprawiając się promem do Sarandy. Z obu tych miast na życzenie organizujemy dalszy transfer do Gjirokastry, można także podróżować komunikacją publiczną. W przypadku pierwszej opcji na miejsce zbiórki w Tiranie należy dotrzeć nie później niż o 14:30. W przypadku Sarandy transfery dopasowane są do godzin promów z Korfu. Do Gjirokastry zwykle docieramy późnym popołudniem, można odpocząć po podróży w hotelu lub przespacerować się niesamowitymi uliczkami średniowiecznego starego miasta. Znajdują się tam m.in. zamek z XII wieku, kościół i meczet, dom Envera Hodży oraz dom Skenduli (modelowy przykład tradycyjnego domu muzułmańskiego). Wieczorem odbędzie się uroczysta kolacja w restauracji serwującej dania kuchni albańskiej. Nocleg w hotelu.

  2. Dzień 2 Drzewo Życia

    Po śniadaniu w hotelu grupa zostaje przetransportowana do stajni, gdzie dobierane są konie. Następnie ruszamy ku średniowiecznej wsi Karjan. W przeszłości był to popularny przystanek na szlaku karawan handlowych. Obecnie można podziwiać tu małe, zabytkowe kościółki i stary, rzymski most. Krajobraz jest sielski: wokół rozciągają się wzgórza i doliny, napotykamy małe strumyki. Docieramy także do rzeki Drino, zwanej „Drzewem Życia”. To najważniejsze źródło wody w okolicy, jak również istotna część dawnych, pogańskich wierzeń. Po drodze odwiedzimy ruiny zamku Świętej Trójcy, strategicznego punktu służącego kontroli karawan, zrekonstruowanego w latach 1809-1810 przez Alego Paszę. W czasach komunizmu ruiny zamku były używane do celów wojskowych. Na popas zatrzymamy się w pobliżu wsi Shen Toder. Nocujemy w domu lokalnej rodziny.

  3. Dzień 3 Pasterskie życie

    Tego dnia mamy zaplanowane około 5 godzin jazdy. Od rana odwiedzimy dwie malownicze wioski: Andon Poci i Hundkuq. Następnie opuszczamy drogę i przedzieramy się przez las, by dojechać do wsi Mniejsza Labova, znanej na południu Albanii ze wspaniałego kościoła i ruin kupieckich domów. Okolica ta to miejsce urodzenia Ewangelosa Zapasa (Vangjel Zhapa), znanego biznesmena i filantropa, prekursora współczesnych Igrzysk Olimpijskich. Zatrzymamy się tutaj na lunch. Następnie zwiedzamy kościół, a potem ruszamy dalej. Można tutaj zaobserwować rzadką roślinność: herbatę górską, oregano, dzikie róże oraz inne rośliny endemiczne. Po południu docieramy do doliny Cajupi, która stanowi dom dla tysiąca owiec i wspaniałych, mądrych psów. Zatrzymamy się tutaj na biwak u lokalnych pasterzy. Będzie okazja, by spróbować sił w dojeniu owiec oraz dołączyć do gospodarzy w przygotowaniu tradycyjnej kolacji. Nocleg w namiotach.

  4. Dzień 4 Skarby południowej Albanii

    Po śniadaniu wyruszamy w dalszą drogę.  Szlak prowadzi w pobliżu małej wieży – kolejnego śladu po dawnych karawanach – oraz słynnej kryjówki średniowiecznych rzezimieszków zwanej Hija e Mallkua, czyli „Przeklęty Cień”. Krajobraz jest zróżnicowany, coraz bardziej dziki: ostre klify, rzeki, lasy i góry. Wjedziemy na najważniejszą drogą konną XVII i XVIII wieku, którą łączyła największe ośrodki handlowe południowej Albanii. Miniemy Skałę Zhej, piękny pomnik przyrody, a następnie zatrzymamy się na krótki popas przy źródełku w Lliar, wybudowanym przez Alego Paszę na początku XIX wieku. Zobaczymy ruiny średniowiecznego mostu z kamienia (zawalił się w lutym 2018), gdzie w ciepły dzień można popływać, a także kościół Hoshteva, pierwotnie zbudowany w 999 roku i odtworzony po raz ostatni w 1866 roku. Miniemy też monastyr Nivan Saint Mehill, wzniesiony w 1702 roku. Przejedziemy kamiennym mostem z tego samego okresu, zbudowanym w celu połączenia monastyru z wsią Nderan, ważnym centrum handlu zwierzętami w średniowieczu. Nocujemy u lokalnej rodziny.

  5. Dzień 5 Tam, gdzie nie dociera droga

    Rano ruszamy z powrotem do wsi Hoshteva, gdzie opuszczamy utarty szlak i  kierujemy się w góry. Zmierzymy się z przełęczą Gjurmemushka, a następnie zaczynamy zjeżdżać w doliny. Zwiedzimy kościół we wsi Maleshova oraz zobaczymy ruiny antycznej twierdzy w Limarze. Na popas i lunch zatrzymamy się nad rzeką. Po południu kierujemy się do wsi Grabova. To bardzo odizolowany obszar z uwagi na brak dróg. Na noc zatrzymujemy się u lokalnej rodziny, gdzie będzie okazja do skosztowania słynnego „petanika”, czyli specjalnego ciasta lokalnych górali.

  6. Dzień 6 Nad błękitną wodą

    Po śniadaniu wracamy na szlak wzdłuż rzeki Wjosa. Podążamy prawym brzegiem, będzie dużo długich odcinków galopu. Krajobraz jest niesamowity, bardzo różni się od innych dni rajdu. W połowie dnia zatrzymamy się na kąpiel obok wsi Piskova. Samochód dowiezie nam lunch z pobliskiej restauracji. Całe popołudnie możemy relaksować się nad wodą, następnie czeka nas około półtorej godziny żwawej jazdy do miasteczka Permet. Po zakwaterowaniu koni kierujemy się do lokalnego hotelu, gdzie spędzimy noc. Kolacja odbędzie się w lokalnej restauracji znanej z tradycyjnej kuchni albańskiej.

  7. Dzień 7 Kaniony i Jaskinia Gołębi

    Tego dnia konie odpoczywają, a grupa wybiera się na wycieczkę. Wyruszamy do wód termalnych Benja w kanionach Langarica, około 30 minut jazdy samochodem od Permet. Można tutaj popływać i zwiedzić kaniony. Można także wybrać się na wędrówkę po rzece, aby zbadać Jaskinię Gołębi na skale nad rzeką Langarica. Następnie zaplanowany jest obiad w restauracji i powrót do Permet późnym popołudniem. Kolacja będzie serwowana w małej restauracji, a noc spędzamy ponownie w hotelu.

  8. Dzień 8 Górskie granie

    Przed nami najtrudniejszy odcinek jazdy podczas rajdu. W siodle spędzimy co najmniej 6 godzin. Koniecznie należy założyć koszulę z długim rękawem z uwagi na wszechobecne gałęzie. Większość szlaku to wspinaczka na górę Dhembel. Rozcierający się ze szczytu widok wynagrodzi nam jednak trudy. Lunch tego dnia to piknik przywieziony w sakwach. Następnie ruszamy dalej, w kierunku wsi Hoshteva. Dojedziemy do celu po południu i wspólnie rozbijemy obóz obok kościoła. Kolację przygotowujemy wspólnie, śpimy w namiotach. W nocy można nasłuchiwać parskania przechadzających się obok koni.

  9. Dzień 9 Podróż w czasie

    Po świeżym, wiejskim śniadaniu wskakujemy w siodła i ruszamy górską doliną, doskonale nadającą się do galopów. Po drodze mijamy małe farmy, dzikie klify i wiele śladów przeszłości. Trasa przez region Pogon to prawdziwa podróż w czasie. Będziemy mijać starożytne ruiny i niepowtarzalne cuda natury. Na popas zatrzymamy się koło najsłynniejszego kamiennego mostu niedaleko Hllomo, który jest najbardziej odosobnioną konstrukcją okresu kupieckiego i można do niego dotrzeć tylko konno. Popołudniem dojeżdżamy do wsi Polican, zamieszkanej przez mniejszość grecką. Wioska jest jednym z najważniejszych obszarów wytwarzania miodu górskiego w południowej Albanii i oferuje prawie 10 różnych smaków miodu w zależności od sezonu i pastwisk pszczelich. Nocujemy u lokalnej rodziny.

  10. Dzień 10 Śladami Justyniana i Teodory

    Tego dnia zmierzamy do miasteczka Libohova. Szlak jest wymagający, ale niezwykle malowniczy. Dotrzemy m.in. do Skały Jaskółki, zawieszonej 500 metrów ponad rzeką Suha. Na popas staniemy nieopodal kościoła we wsi Labowa od Krzyża – rzadkiego zabytku i najstarszego kościoła w Albanii, zbudowanego w 554 roku, za czasów cesarza Justyniana Wielkiego (zgodnie z legendą Justynian wziął ślub z Teodorą w małej kapliczce w tutejszej wsi, a mieszkańcy przez wieki przechowywali suknię Teodory). Następny cel to już Libohova, małe miasteczko położone u stóp Góry Bureto, gdzie spędzimy noc u lokalnej rodziny.

  11. Dzień 11 Ostatnie galopy

    Tego dnia spędzimy w siodle tylko pół dnia. Po śniadaniu ruszamy szlakiem prowadzącym przez wzgórza i dolinę Drino. Będziemy przekraczać liczne strumienie, pokonamy też stromy podjazd do Parku Narodowego Antigonea, gdzie zatrzymamy się na wizytę. Antigonea została zbudowana przez króla Pyrrusa w 295 roku i nazwana na cześć jego żony, Antygony. Następnie kierujemy się już prosto do stajni. Lunch jest zaplanowany w sąsiedniej wsi, a później wracamy do Gjirokastry. Popołudnie warto spędzić na zwiedzaniu starego miasta. Wieczorem odbędzie się pożegnalna kolacja w restauracji. Nocleg w hotelu.

  12. Dzień 12 Pożegnanie z Albanią

    Opuszczamy Albanię. Po śniadaniu ruszamy samochodami do Tirany lub Sarandy. Lot powrotny powinien być zaplanowany nie wcześniej niż w południe.

Przewodnik może zmodyfikować trasę w zależności od warunków pogodowych oraz umiejętności jeździeckich grupy.
fot. z archiwum przewodnika
fot. z archiwum przewodnika
fot. z archiwum przewodnika

Pierwszą i ostatnią noc chorągiew spędza w hotelu w Gjirokastrze. Na trasie właściwego rajdu zaplanowane są natomiast 2 noclegi w hotelu w Permet, 5 noclegów w domach lokalnych rodzin (standard dość zróżnicowany, ale zawsze pod dachem i w pościeli), a także 2 noce w namiotach. Pokoje w hotelach i u rodzin są kilkuosobowe, podczas pierwszej i ostatniej nocy jest możliwość dopłaty do pokoju jednoosobowego  po wcześniejszym uzgodnieniu (25 EUR za noc, płatne na miejscu). Kosztujemy tradycyjnej kuchni, mamy także okazję towarzyszyć Albańczykom w ich codziennych zajęciach.

Tradycyjna kuchnia albańska opiera się na różnego rodzaju mięsiwach oraz pysznych, lokalnych serach. Poza tym będzie okazja skosztować ekologicznych warzyw i owoców, miodów, dżemów i jaj, a także domowych deserów i słodkich przekąsek. Pijemy źródlaną wodę, napary z górskich ziół, a także napoje wyskokowe: wino i raki.

 

Sprzęt jeździecki

Używamy dobrej jakości siodeł angielskich. Ogłowie jest skonstruowane tradycyjnie, używamy wędzidła. Sprzęt właściwie nie różni się od spotykanego w Polsce.

Dodatkowo każdy koń wyposażony jest w małe sakwy na wodę i ewentualnie lunch (zależy od dnia, czasem jemy lunch „w gościnie”). Warto zabrać troki, aby z tyłu siodła umocować płaszcz przeciwdeszczowy.

Uwaga! Podczas rajdu w Albanii zalecamy używanie kasku jeździeckiego!

Co należy zabrać

Organizacja naszych rajdów w Albanii jest komfortowa. Dysponujemy taborem w postaci dużego samochodu. W ciągu dnia wystarczy nerka/saszetka z najpotrzebniejszymi przedmiotami (dokumenty, telefon itp.).

  • paszport / dowód osobisty
  • gotówka, najlepiej EUR
  • sprzęt elektroniczny, np. aparat fotograficzny
  • latarka, najlepiej czołówka
  • manierka lub inny pojemnik na wodę (może być plastikowa butelka po wodzie)
  • krem przeciwsłoneczny
  • spray na komary
  • strój kąpielowy
  • nakrycie głowy chroniące od słońca
  • sprzęt jeździecki (bryczesy, rękawiczki, kask itp.)
  • buty trekkingowe
  • lekki płaszcz przeciwdeszczowy
  • klapki do kąpieli pod prysznicem
  • ręcznik
  • śpiwór
Termin Status rajdu Cena Miejsca  
5 października 2024 - 16 października 2024
Pełna grupa, grupa międzynarodowa
1760 
0