fot. Paweł Jasiński / Lisowczycy

Megrelskie Pierwsze Szlify

Gruzja

990 

Przed nami krótka, pięciodniowa, wyprawa dla „zaawansowanych początkujących” jeźdźców na styku kilku malowniczych regionów Gruzji. Podczas tej edycji „Pierwszych Szlifów” czekają nas trzy dni jazdy konnej ciekawymi i malowniczymi szlakami regionu Leczchumi. Każda z trzech, jednodniowych tras tej wyprawy różni się typem terenu, długością i trudnością – tak, abyście podczas tego wypadu zdobyli jak najwięcej różnorodnego doświadczenia jeździeckiego. Jednocześnie nie zabraknie pięknych i wspaniałych widoków oraz niezwykłych wrażeń. Pierwsze Szlify zdobywać będziemy docierając pod płaskowyż Aschi, który 125 milionów lat temu był dnem morza, odwiedzając górski obóz drwali oraz wyjeżdżając w piękny obszar żartobliwie nazywany przez miejscowych „gruzińską Alaską”.

  • Ilość dni
    5 dni
    Dni w siodle
    3 dni
  • Wielkość grupy
    10
    Dostępnych
  • Standard
    Megrelska gościnność (pod dachem i gruzińskie przysmaki)
    Bagaż
    bez limitu kg
    Wyżywienie
    lokalna kuchnia, dostępna opcja wegetariańska
  • Umiejętności
    stęp, kłus, pierwsze samodzielne galopy

Wyruszamy na krótką – jak na nasze standardy – wyprawę do Gruzji. Ten rajd kierowany jest, przede wszystkim, do „zaawansowanych początkujących”, którzy chcą zdobywać swoje rajdowe Pierwsze Szlify. Spędzimy w Gruzji pięć dni, przez trzy z nich wyprawiając się konno z malowniczej bazy we wsi Kulbaki, w regionie Leczchumi. Okolica obfituje w piękne i malownicze, a jednocześnie umiarkowanie trudne i terenowo zróżnicowane szlaki. Ruszymy dawnymi szlakami miejscowych zbójników napotykając malownicze wodospady. Odwiedzimy lesiste tereny, przez naszych przyjaciół na miejscu żartobliwie nazywanymi gruzińską Alaską. Dotrzemy też pod Płaskowyż Aschi, który dawno temu znajdował się na dnie Morza Czarnego.

Trasy „Megrelskich Pierwszych Szlifów” wybraliśmy i przygotowaliśmy tak, aby w ciągu trzech dni zdobywać swoje pierwsze, poważne doświadczenia w jeździe terenowej i górskiej, a także poćwiczyć grupowe galopy. Program „Megrelskich Pierwszych Szlifów” to trzy jednodniowe szlaki oparte częściowo o trasę rajdu „Megrelskie Złote Runo”. Na tę edycję naszych rajdowych „Pierwszych Szlifów” wybraliśmy zróżnicowane zarówno pod względem terenu, jak i stopnia trudności etapy. Trasy są dopasowane do osób, które jeżdżą konno relatywnie niedługo, dopiero zaczynają zdobywać doświadczenie w terenowej jeździe konnej albo wracają „w siodło” po długich przerwach jeździeckich. Ten rajd przeznaczony jest, przede wszystkim, dla osób będących na etapie pierwszych galopów i pierwszych doświadczeń terenowych. „Pierwsze Szlify” to również dobry wybór dla osób, które jeżdżą konno, ale mają niewielkie doświadczenie w jeździe terenowej i tych, które relatywnie niedawno powróciły do aktywnego jeździectwa po długiej przerwie.

Grupą opiekuje się doświadczony i szalenie sympatyczny, polsko-gruziński skład przewodników i horsemanów: ekipy rajdowe „Pierwszych Szlifów” w Megrelii poprowadzą Kote i Karolina wraz z ekipą przewodników i koniarzy z bazy w Kulbaki. Megrelskie i leczchumskie konie na miejscu są spokojne i opanowane, a okoliczne górskie trasy znają jak mało kto.

W trakcie tej krótkiej, acz obfitującej w różne wrażenia wyprawy będzie okazja nie tylko zdobywać doświadczenia konne, ale równie cieszyć się gościnnością Gruzji. Podczas tego wypadu pierwszą i ostatnią noc spędzamy w wygodnym domu gościnnym w Kutaisi, a dwie pozostałe w ośrodku ze stawami rybnymi w Kulbaki. W obu miejscach nie zabraknie przysmaków gruzińskiej kuchni.

Z uwagi na dobrostan koni i górski charakter rajdu limit wagi jeźdźców wynosi 85 kg.

W cenie rajdu:
  • 2 noclegi w Hostel Kutaisi by Kote w Kutaisi
  • 2 noclegi w drewnianym domu w Kulbaki
  • Pełne wyżywienie: komplet śniadań i kolacji oraz posiłki na popasach
  • Opieka lokalnych przewodników podczas rajdu
  • Opieka polskojęzycznego pilota
  • Transport samochodami pomiędzy bazami
  • Koń z pełnym rzędem jeździeckim
  • Ubezpieczenie turystyczne uwzględniające sporty wysokiego ryzyka
  • Transfer z i na lotnisko w Kutaisi (pierwszego i ostatniego dnia rajdu)
Dodatkowe koszty:
  • Bilety lotnicze do i z Gruzji
  • Wydatki własne (pamiątki, dodatkowe przekąski, itp.)
  1. Dzień 1 Przybycie do Gruzji

    Każdy uczestnik zostaje odebrany z lotniska i przewieziony bezpośrednio do naszej bazy w Kutaisi. Najlepiej zaplanować lot właśnie do Kutaisi, skąd wyrusza nasza wyprawa. W przypadku lotów do Tbilisi pomożemy z przejazdem do Kutaisi i dotarciem do naszego domu gościnnego. Gdy już się rozgościmy wieczorem czeka nas powitalna gruzińska uczta i wesoła impreza integracyjna z potrawami wedle domowych receptur oraz pysznym winem.

  2. Dzień 2 Zbójecki szlak

    Po śniadaniu wyruszamy z Kutaisi do bazy w regionie Leczchumi. Jedziemy malowniczą trasą, z widokiem na Kanion Okatse i przydrożny wodospad. Przejazd zajmie nam około 2 godzin. Po drodze zatrzymamy się w większym markecie abyście mogli kupić wszystko, czego mogłoby Wam zabraknąć. Po dotarciu do Kulbaki (tak, to nazwa wsi!) czeka na nas malowniczy ośrodek ze stawami rybnymi oraz drewniany dom. Gościmy u przyjaciół, rodowitych mieszkańców tych gór. Tereny te od pokoleń należą do rodzin noszących nazwiska Gasviani. Po drugiej stronie gór osiadł ród Nachqebia, co niechybnie oznacza, iż są to rodzinne tereny naszego Kote, który prowadzi Was ku konnym przygodom w tej części Gruzji. Na miejscu ekipę rajdową powita nasza partnerska ekipa rajdowa z Kulbaki Horse Trails: Giorgi, Irakli oraz Lasza. Rozgościmy się w pokojach, przebierzemy i ruszamy ku pierwszym przygodom! Czekać na nas będą już osiodłane i przygotowane do wyprawy konie. Wierzchowce przydzielimy według umiejętności, wzrostu i wagi. Wyruszymy na szlak idealny dla zapoznania się z końmi i tutejszym stylem jazdy. Czekają Was pierwsze konne podjazdy i zejścia w górach. W siodle spędzimy około 4 godzin, z przerwą na popas. Trasa przebiega przez gęste, dziewicze lasy, a po drodze mijamy aż dwa wodospady! W dawnych czasach był to szlak i miejsce spotkań dawnych zbójników z tych gór. Trasa jest przyjemna i przejezdna przy każdej pogodzie. Na koniec, przed powrotem do bazy, zatrzymamy się przy ukrytym wodospadzie, gdzie chętni będą mogli się wykąpać. Następnie wrócimy do Kulbaki, a wieczorem zasiądziemy do wspólnej kolacji z gruzińskimi przysmakami i napitkami.

  3. Dzień 3 W cieniu Aschi

    Śniadanie zjemy około godziny 9 rano, a potem wyruszamy w drogę. Przed nami najbardziej wymagający szlak tej wyprawy. Spędzimy około 4-5 godzin na szlaku, a do naszego ośrodka wrócimy późnym popołudniem. Głównym celem tego dnia jest dotarcie do przełęczy pod górą Aschi, na wysokość 2050 metrów. Do pokonania mamy około 1050 metrów przewyższenia przez piękne lasy i górskie łąki. Z każdym zakrętem będziemy coraz wyżej, aż dotrzemy na bardziej skalisty i kamienisty odcinek szlaku, który doprowadzi nas na początek polan typu alpejskiego. Ale to jeszcze nie koniec! Do przejechania mamy ostatnie podejście do przełęczy po wapiennych kamieniach. Gdy pokonamy ten odcinek otworzy się przed nami malownicza polana. Tam staniemy na popas i terenowy lunch. Mamy trochę czasu aby odpocząć, a przede wszystkim spokojnie nacieszyć się panoramą całej okolicy. Następnie ruszymy w drogę powrotną. Na pierwszym, kamienistym odcinku sprowadzimy nasze konie. Po drodze warto przyjrzeć się skałom, na których wyraźnie widać warstwy: ponad 100 milionów lat temu szumiało tu morze. Po drodze spróbujemy odwiedzić miejscowego pasterza robiącego słynny, megrelski ser Sulguni.  Nieco później zjedziemy na równy teren, gdzie będzie można ruszyć żwawszym chodem. Późnym popołudniem dotrzemy do naszej bazy, a wieczorem zasiądziemy do wspólnej kolacji. Czeka nas pyszna uczta i wesoły wieczór.

  4. Dzień 4 Gruzińska Alaska

    Śniadanie zjemy około godziny 9 rano, a potem wyruszamy na nasz ostatni konny wypad. Dzisiaj pojedziemy przez obszar (nieco humorystycznie) nazywany przez miejscowych ”Alaską” – z uwagi na gęsty las i przebijające spomiędzy niego widoki na skalistą okolicę. Jest to pierwszy odcinek 30-kilometrowego szlaku do Jeziora Lebarde, który zdobywamy na Edycji Specjalnej rajdu Megrelskie Złote Runo. Trasa wiedzie leśnym traktem, w zasadzie używanym jedynie przez ekipy prowadzące zrywkę i wywóz drewna oraz przez miejscowych pasterzy. Szlak jest dość zróżnicowany, faluje w górę i w dół, jednocześnie cały czas łagodnie wznosząc się i prowadząc do wodospadu. Po drodze jest kilka dobrych miejsc do zagalopowań, tempo jazdy będzie zróżnicowane. Na popas zatrzymamy się w terenie. Bez pośpiechu zjemy lunch, odpoczniemy, a następnie ruszymy w drogę powrotną. Na początku czeka nas krótki odcinek, na którym poprowadzimy konie, a następnie wskakujemy w siodła i ruszamy dalej, również mając kilka okazji do pogalopowania. Późnym popołudniem dotrzemy do bazy w Kulbaki, gdzie pożegnamy nasze konie i przewodników. Następnie ruszymy w drogę powrotną do Kutaisi. Kolację zjemy w Kulbaki lub po powrocie do Kutaisi.

  5. Dzień 5 Pożegnanie z Gruzją

    O poranku (w zależności od pory wylotów) czeka na nas śniadanie. W przypadku późniejszych wylotów lub jeżeli zostajecie dłużej w Gruzji warto wybrać się na spacer po mieście, doradzimy Wam co ciekawego można zobaczyć i… zjeść 🙂 Prędzej czy później jednak wszyscy wyruszą w drogę. Wszyscy wylatujący tego dnia z Gruzji zostaną odwiezieni na lotnisko w Kutaisi.

Przewodnik może zmodyfikować trasę w zależności od warunków pogodowych oraz umiejętności jeździeckich grupy.
fot. Paweł Jasiński / Lisowczycy
fot. Paweł Jasiński / Lisowczycy
fot. Paweł Jasiński / Lisowczycy

W Kutaisi pierwszą i ostatnią noc spędzamy Hostel Kutaisi by Kote – wygodnym guesthousie z dostępem do wszystkich udogodnień cywilizacyjnych. W trakcie właściwego rajdu konnego dwie noce spędzamy w malowniczym ośrodku we wsi Kulbaki. Na terenie ośrodka znajdują się również stawy rybne, z czego – oczywiście – skwapliwie skorzystamy podczas kolacji. Na miejscu nocujemy w drewnianym domu gościnnym z kilkoma pokojami. Mamy tam dostęp do łazienek i ciepłej wody, elektryczności, śpimy w łóżkach i w pościeli, z widokiem na Płaskowyż Aschi.

W trakcie rajdu zapewniamy pełne wyżywienie – i to nie byle jakie! Będziemy kosztowali lokalnej, gruzińskiej kuchni, specyficznej dla poszczególnych regionów, do których docieramy podczas wyprawy. Nasi partnerzy i gospodarze zadbają, abyście zawsze byli najedzeni, a kolacje nierzadko będą miały formę prawdziwej uczty. Kto nie miał jeszcze do czynienia z gruzińską kuchnią – zachwyci się jej bogactwem, a Ci z Was, którzy już ją znają, odnajdą nowe potrawy, smaki i doświadczenia kulinarne. W trakcie jazdy konnej zatrzymujemy się na popasy, a jedzenie na nie pakujemy rano i zabieramy ze sobą.

 

Sprzęt jeździecki

Używamy typowych siodeł kaukaskich i gruzińskich. Siodła kaukaskie budową i wyglądem różnią się zdecydowanie od siodeł angielskich czy westernowych. Stalowe łęki osadzone są na drewnianych ławkach, a na to nakłada się dość grubą, miękką, skórzaną poduszkę. W miejscu przytrzymywana jest rzemieniami lub pasem, skórzanym lub sznurkowym, który jednocześnie służy za element popręgu. Dodatkowo stosuje się podogonie i – przeważnie – napierśnik.
Z kolei siodła wschodnie najbardziej przypominają kulbaki, będąc również nieco podobnymi do siodeł westernowych.
Gruzińskie siodła są bardzo wygodne. Każdy, kto pojeździł w nich kilka dni, wspaniale je wspomina.

Gruzini mają specyficzny dosiad: nogi z przodu, kolana wysoko, strzemiona są szerokie i spokojnie mieszczą się w nich buty trekkingowe. Ogłowie jest skonstruowane tradycyjnie, jedynie za wodze często służy parciana taśma lub sznur. Używamy wędzidła.

Każdy jeździec ma do dyspozycji małe sakwy na butelkę wody czy inne podręczne przedmioty. Wszystkie inne rzeczy przewożone są samochodem bagażowym.

Zalecamy jazdę w kaskach.

Co należy zabrać?

Trasa rajdu w wiedzie głównie przez górzyste, nierzadko trudno dostępne tereny Środkowego i Wysokiego Kaukazu. Grupie konnej asystuje samochód bagażowy, można więc spakować się w normalną walizkę, a na poszczególne odcinki trasy zbieramy ze sobą tylko to, co będzie nam potrzebne podczas danego dnia.

  • paszport – rekomendujemy, obywatele RP mogą wjeżdżać do Gruzji na podstawie dowodu osobistego
  • gotówka, najlepiej USD lub EUR
  • sprzęt elektroniczny, np. aparat, kamera, powerbank
  • niewielkie sakwy lub plecak (na kurtkę, bluzę, wodę)
  • nerka lub torba biodrowa (na telefon i drobne rzeczy)
  • manierka lub inny pojemnik na wodę (może być plastikowa butelka po wodzie)
  • krem przeciwsłoneczny
  • nakrycie głowy chroniące od słońca
  • buty trekkingowe lub jeździeckie (zalecamy trekkingowe)
  • płaszcz przeciwdeszczowy
  • strój kąpielowy
  • klapki do kąpieli pod prysznicem
Termin Status rajdu Cena Miejsca  
22 czerwca 2026 - 26 czerwca 2026
Zaciąg, polskojęzyczny przewodnik
990 
9
1 lipca 2026 - 5 lipca 2026
Zaciąg, polskojęzyczny przewodnik
990 
10
8 lipca 2026 - 12 lipca 2026
Zaciąg, polskojęzyczny przewodnik
990 
10
19 września 2026 - 23 września 2026
Zaciąg, polskojęzyczny przewodnik
990 
10
26 września 2026 - 30 września 2026
Zaciąg, polskojęzyczny przewodnik
990 
10