fot. Paweł Jasiński

Podlaska Majówka

Polska

2860 

Przed nami wydłużony, majowy weekend rajdowy na Podlasiu! Ze wsi Załuki, położonej w sercu Puszczy Knyszyńskiej, wyprawimy się w cztery strony regionu i konno odwiedzimy przepiękne, ciekawe i charakterystyczne punkty okolicy. Zagłębimy się w puszczę, dotrzemy na bagna, ruszymy szlakami dawnych historii i odwiedzimy znany z filmów Królowy Most. A jak Podlasie, to żubry – odwiedzimy i je! Podczas majówki zajrzymy również do Wierszalina – niedoszłego Centrum Świata proroka Ilji. Wieczory zaś spędzimy na terenie stajni, przy ogniu, biesiadzie i opowieściach z Podlasia. Nie zabraknie też wspaniałej, lokalnej kuchni!

  • Ilość dni
    4 dni
    Dni w siodle
    4 dni
  • Wielkość grupy
    10
    Dostępnych
  • Standard
    podlaska gościnność (pod dachem i przy stole)
    Bagaż
    bez limitu kg
    Wyżywienie
    lokalna kuchnia podlaska, dostępna opcja wegetariańska
  • Umiejętności
    stęp, kłus, swobodny galop

Majówka na Podlasiu? Ależ oczywiście!

Nasza baza rajdowa znajduje się na obrzeżach wsi Załuki, malowniczo położonej nad rzeką Supraśl. Każdego dnia będziemy wyruszać ze stajni w innym kierunku aby przejechać około 120 kilometrów konno odwiedzając piękne i ciekawe miejsca w bliższej oraz dalszej okolicy. Podlasie jest jednym najciekawszych regionów Polski z uwagi na niezwykłe walory przyrodnicze i krajobrazowe. Sama Puszcza Knyszyńska to unikat przyrodniczy na skalę całej Polski. Stanowi jeden z największych kompleksów leśnych w kraju i jest domem oraz ostoją niezwykłej ilości zwierząt: około 2500 gatunków, w tym niemal 40 chronionych.

Obok niezwykłych walorów związanych z naturą Podlasie jest skarbem pod względem etnicznym, religijnym i kulturowym. Na tych terenach przez wieki przeplatały się i nadal przeplatają losy narodów, grup etnicznych i wyznań. Okolice te zasiedlali Polacy, Rusini, Jaćwingowie i Litwini, a w czasach późniejszych Żydzi, Tatarzy, Niemcy, Rosjanie i Białorusini, tworząc niezwykłą mieszankę narodową, kulturową i religijną. W regionie nie brakuje czynnych cerkwi prawosławnych, a w pobliskich Kruszynianach – zamieszkałych przez Tatarów – znajduje się najstarszy zachowany w Polsce tatarski meczet.

Nasz rajd na Podlasiu to także doświadczenie kulinarne. Spróbujemy tradycyjnych, lokalnych potraw oraz – po prostu – pysznej i zdrowej żywności. Puszcza Knyszyńska słynie, oczywiście, z jeszcze jednej rzeczy, której nijak pominąć nie można: bimbru. Tak nielegalnej, jak powszechnej, o czym będziecie mogli się przekonać podczas rajdu. Znany na całą Polskę „Duch Puszczy” powstaje właśnie w tym regionie, stanowiąc miejscową tradycję, nieodłączny element imprez rodzinnych, ale także będąc swoistym typem lokalnej waluty.

Nasza wyprawa zachwyci Was pod każdym względem: rajdowym, przyrodniczym, kulturowym i kulinarnym. Długi weekend majowy to wspaniała okazja, by zobaczyć kawałek Podlasia i zachwycić się jego urokami. Kto wie, może spodoba się Wam tak bardzo, że wrócicie na nasz dłuższy, 6-dniowy rajd? 🙂

Rajd jest zrównoważony pod względem tempa jazdy i przeznaczony dla osób swobodnie poruszających się we wszystkich chodach. Na długi weekend majowy zaplanowaliśmy trasę na około 120 kilometrów.

Rajd przeznaczony jest dla osób swobodnie jeżdżących konno, poruszających się we wszystkich chodach zarówno indywidualnie, jak i w grupie.

Limit wagi jeźdźców na tym rajdzie wynosi 90 kg.

W cenie rajdu:
  • 4 dni jazdy konnej
  • 3 noclegi w wygodnym domu na terenie ośrodka i stajni
  • Pełne wyżywienie – pyszna kuchnia podlaska i domowa
  • Opieka przewodników i znawców regionu
  • Koń z pełnym rzędem jeździeckim
  • Dodatkowe atrakcje i niespodzianki (różne 🙂 )
  • Klimat Podlasia i Duch Puszczy
  • Ubezpieczenie turystyczne uwzględniające jazdę konną
Dodatkowe koszty:
  • Dojazd (najlepiej samochodem)
  • Drobne wydatki własne (dodatkowe przekąski i napoje, pamiątki, itp.)
  1. Dzień 1 Witamy na Podlasiu!

    Uczestnicy zjeżdżają się do stajni w miejscowości Załuki około godziny 14:00. Godzinę później planujemy siodłać konie i ruszać w drogę. Tego dnia mamy do przejechania około 21 km – na rozgrzewkę. Najpierw ruszymy ku wsi Turowo, by następnie nawrócić i leśnymi duktami skierować się na wschód. Wkrótce dotrzemy nad leśne jeziorko w Wyżarach. Wbrew pozorom jest to sztuczny zbiornik wodny, rekreacyjny oraz przeciwpożarowy, ale malowniczy i przyjemny – zwłaszcza, że można w nim popływać. Następnie ruszymy w dalszą drogę, w leśne gęstwiny. Dotrzemy nad rozlewisko rzeczki Radulinka, magiczne miejsce z kładkami na bagnach, za którymi – pod opieką artystyczną Pawła Althamera – stworzono nietypową, leśną galerię rzeźb. Pod wieczór wrócimy do Załuk i zasiądziemy do wspólnej kolacji i wesołej biesiady.

  2. Dzień 2 Żubry i piaszczyste dukty

    Po śniadaniu osiodłamy nasze konie i wyruszymy na szlak. Tego dnia mamy do przejechania dość długą trasę, około 40 kilometrów. Ruszamy w kierunku Kondycji, a następnie odbijemy na Łaźnie. Nieco później dotrzemy do Kopnej Góry, gdzie mieści się Zagroda Pokazowa Żubrów. Tam staniemy na popas i pójdziemy oglądać żubry. Można pospacerować ogrodzonymi alejkami oraz wdrapać się na wieżę widokową. W okolicy mieści się również arboretum z ciekawą kolekcją drzew, krzewów i kwiatów z całej Europy. Po odpoczynku wskakujemy w siodła i ruszamy w drogę powrotną do Załuk. Miniemy urokliwy Lipowy Most i dotrzemy do naszej stajni, w sam raz na kolację i wieczorną nasiadówkę.

  3. Dzień 3 Niedoszła Stolica Świata

    Po śniadaniu wskakujemy w siodła i jedziemy w ostępy Puszczy Knyszyńskiej. Po około 11 kilometrach dotrzemy do Jeleniego Mostka, drewnianej, rzeźbionej konstrukcji na rzeczce Starzynka. Następnie ruszymy w dalszą drogę – do Wierszalina. Wieś w latach 30-tych XX. wieku założył Eliasz Klimowicz, znany jako ”prorok Ilja”. Samozwańczy prorok założył tam grupę religijną, rozpoczął budowę świątyni, a Wierszalin miał stać się centrum świata. Wkrótce po wybuchu II Wojny Światowej prorok Ijla… zniknął, a plotki, pogłoski i teorie na ten temat krążą do dzisiaj. W Supraślu funkcjonuje znany w Polsce i na świecie Teatr Wierszalin, który nawiązuje swoją twórczością do proroka Eliasza i jego nowej stolicy świata. Pod wieczór wrócimy do stajni, gdzie zasiądziemy do kolacji i wspólnej biesiady.

  4. Dzień 4 Wzgórza Świętojańskie i Królowy Most

    Po śniadaniu dosiadamy naszych koni i wyruszamy na ostatni, krótszy dzień jazdy. Kierujemy się ku Wzgórzom Świętojańskim, czyli górze św. Jana, górze Św. Anny z miejscem upamiętnienia powstańców styczniowych oraz górze Kopnej z wieżą widokową, na którą – oczywiście – wdrapiemy się by podziwiać widok na bezkres puszczy. Następnie ruszymy w drogę powrotną do stajni. Po drodze trafimy na stromo obniżające się miejsce, gdzie zeskoczymy z siodeł i poprowadzimy nasze konie. Nie zabraknie też wesołych galopów długim, ale dość łagodnym i piaszczystym wzniesieniem. Chwilę później dotrzemy do Królowego Mostu, znanego z serii filmów ”U Pana Boga…”. Dalej miniemy wieś Jakubin, w której ostały się jedynie resztki dawnego folwarku. Po południu zjedziemy do stajni. Pożegnamy nasze konie, zjemy obiad i czas będzie ruszać w powrotną drogę.

Przewodnik może zmodyfikować trasę w zależności od warunków pogodowych oraz umiejętności jeździeckich grupy.
fot. Barbara Jakimiec
fot. Paweł Jasiński / Lisowczycy

Rajd jest dość komfortowy pod względem noclegowym, a miłośnicy sielskich klimatów i regionalnych kulinariów oraz ciekawych napitków z pewnością polubią Podlasie.

Wszystkie trzy noce spędzamy w wygodnym domu na terenie stajni i ośrodka jeździeckiego, skąd wyruszamy każdego dnia po okolicy. Uczestnicy rozlokowują się w 2- i 3-osobowych pokojach, dostępne wszystkie typowe udogodnienia cywilizacyjne. Na miejscu, w ciepłe dni, można również wykąpać się w rzece.

Podczas rajdu zapewnione jest pełne wyżywienie. Śniadania i kolacje przygotowane są przez gospodarzy, składając się – w dużej mierze – z dań regionalnej kuchni Podlasia, przygotowanych z lokalnych, pysznych produktów i wedle tradycyjnych receptur. Podczas popasów zatrzymujemy się na posiłki, podczas których będziemy również kosztowali miejscowych potraw. W trakcie rajdu nie zabraknie również ciekawych, lokalnych (i przeważnie dość krzepkich) napitków typowych dla Podlasia.

Sprzęt jeździecki

Podczas rajdu jeździmy w siodłach angielskich, wszechstronnych i rajdówkach. Ogłowia są tradycyjne, używamy również wędzidła.

Cenne rzeczy (dokumenty, pieniądze, telefon), które przydają się po drodze, a łatwo je zgubić, warto trzymać przy sobie, na przykład w „nerce” czy torbie udowej. Wszyscy uczestnicy będą mieli do dyspozycji sakwy lub czapraki rajdowe z kieszeniami.

Co należy zabrać?

Rajd ma charakter gwieździsty. Rozlokowujemy się w wygodnym domu na terenie stajni i ośrodka jeździeckiego. Na miejscu mamy wszystko typowe udogodnienia cywilizacyjne.

  • dowód osobisty
  • gotówka
  • sprzęt elektroniczny, np. aparat czy kamera
  • latarka, wystarczy taka w telefonie
  • krem przeciwsłoneczny
  • środki na kleszcze, komary i inne insekty (jedziemy przez puszczę!)
  • nakrycie głowy chroniące od słońca
  • sprzęt jeździecki (kask, sztyblety, rękawiczki itp.)
  • płaszcz przeciwdeszczowy
  • manierka / butelka na wodę wielorazowego użytku
  • opcjonalnie: sakwy, troki do przymocowania płaszcza przeciwdeszczowego do siodła
Termin Status rajdu Cena Miejsca  
30 kwietnia 2026 - 3 maja 2026
Zaciąg
2860 
9